Piątek, 19 kwietnia 2024r. Alfa, Leonii, Tytusa
 Szukaj
FACEBOOK RSS EMAIL Strona główna
Planeta Kobiet

Ślub w styczniu? Dlaczego nie!

Podobno najlepiej wyprawić ślub i wesele latem. Coraz więcej jednak osób chce pobrać się w środku zimy. Dlaczego? Ślub ma być wyjątkowy- nic dziwnego, jest przecież tylko jeden taki dzień w życiu! Przede wszystkim więc, w dzień tej wspaniałej uroczystości powinna panować piękna pogoda. A to zagwarantować mogą tylko miesiące letnie, gdy słońce świeci wysoko nad naszymi głowami.

Poza tym, jest też tradycja, a ta głosi przecież, że zmiana stanu cywilnego powinna nastąpić w miesiącu, w którego nazwie jest literka ,,r"- tylko wtedy młodym dopisze szczęście.

Są jednak pary, które wbrew powyższym sądom wolą wziąć ślub w styczniu: - Jesteśmy zaręczeni od dwóch lat, ale na początku nie myśleliśmy o dacie ślubu.- opowiada Ada Lisiecka (26 l.) z Łodzi. - Wiadomo, ślub to spory wydatek, odkładaliśmy więc to wydrzenie na późniejszą chwilę. Kilka miesięcy temu podjęliśmy jednak decyzję: pobieramy się!

Młodzi nie chcieli czekać do lata- rok na przygotowania do ślubu wydał im się wiecznością. Wzięli więc pod uwagę drugie kryterium, którym zwykle posługiwali się nowożeńcy, tu jednak pojawił się problem: jedynymi miesiącami w okresie zimowym, w których nazwie jest literka ,,r" są przecież grudzień i marzec. Tymczasem wszystkie terminy były już zajęte.

- Popytaliśmy członków rodziny i przyjaciół, co zrobiliby na naszym miejscu. - mówi Ada. - Co się okazało? Jedni namawiali nas do zawarcia związku małżeńskiego zimą, wbrew tradycji. Inni, a zwłaszcza ciotki podejrzliwie dopytywali się, dlaczego tak bardzo nam się spieszy. Po długiej dyskusji, którą odbyliśmy w cztery oczy, podjęliśmy decyzję: pobieramy się w styczniu!

Co się okazało? Ślub w styczniu to idealne rozwiązanie dla tych, którzy chcą zaoszczędzić pieniędzy i nerwów! Korzyści są wymierne. Przede wszystkim nie mamy większych problemów z wolnymi terminami. A wszystko dzięki nowożeńcom hołdującym tradycji. Dużo łatwej więc załatwić wszelkie formalności oraz masę spraw w salonie sukien ślubnych, wypożyczalni samochodów, kwiaciarni czy u fryzjera. Dla większości zakładów styczeń to martwy sezon. Nie będziesz więc mieć kłopotów z zaklepaniem terminu u fryzjera czy z nagłą poprawką krawiecka twojej sukni. Ale zaoszczędzony czas to nie wszystko.

Możesz również negocjować ceny. Przede wszystkim poproś o obniżkę przy wyborze sukni ślubnej, która pochodzi z ubiegłorocznej kolekcji. Jeśli mieszkasz w dużym mieście, na pewno znajdziesz salon, który uwzględni twoje argumenty.

O zniżki możesz też spytać w wypożyczalni aut. Niestety, na obniżki cen nie możesz liczyć w kwiaciarni, czy u dekoratorki wnętrz.

Jeśli martwi cię zimowa pogoda- głowa do góry! Przecież ośnieżone okolice kościoła są najlepszą gwarancją niepowtarzalnej, bajkowej atmosfery, której nikt nie odnajdzie w połowie lata. Przy sprzyjającej temperaturze i odpowiednich okryciach, możecie też zafundować sobie wyjątkową sesję zdjęciową w przyprószonym śniegiem parku- takich zdjęć pozazdrości ci każda koleżanka!

Zima może jednak przysporzyć kłopotów komunikacyjnych. Dlatego warto tuż przed ślubem sprawdzić warunki drogowe, tak, abyście nie spóźnili się na własny ślub!

Dodatkową zaletą styczniowego ślubu jest szampański nastrój, jaki towarzyszy wszystkim zaproszonym gościom: karnawał przecież w pełni, a to najlepsza gwarancja dobrego humoru zaproszonych gości. - Wszyscy gości znakomicie bawili się na naszym ślubie, nawet starsze osoby, które początkowo marudziły. - opowiada Ada Lisiecka. - Wszystko wyszło zgodnie z planem: nikt się nie spóźnił, drogi były przejezdne, utargowałam zniżkę przy zakupie sukni. Na dodatek, gdy wychodziliśmy po ceremonii z kościoła, zaczął prószyć śnieg. Był to wspaniały dodatek do tradycyjnego ryżu i grosików na szczęście- to tak, jak byśmy dostali dodatkowe błogosławieństwo!

Ślub w środku zimy może więc być udany i... niepowtarzalny!

Joanna Bielas, I.D.Media
fot. weselinka.pl
Oceń ten artykuł:  1 pkt 2 pkt 3 pkt 4 pkt 5 pkt    Aktualna ocena: 5,00
 
Wyślij e-mail rekomendujący ten artykuł
E-mail adresata
 
 
Ślub w styczniu? Dlaczego nie!
Podobno najlepiej wyprawić ślub i wesele latem. Coraz więcej jednak osób chce pobrać się w środku zimy. Dlaczego?
Czytaj cały artykuł

 
Twoje Imię i Nazwisko
 
Twój E-mail
 
 
Dodaj swój komentarz do artykułu.
 
Komentarz
Autor
 

Wasze Komentarze

Nasze wesele jest w połowie stycznia :)nie martwię się pogodą tylko ,,,komunikacją mieszkamy za granicą i obawiam się że utkniemy na lotnisku :( W Polsce śnieg nie sprawia takich problemów Ja tu gdzie mieszkamy.......oby wszystko poszło sprawnie . pozdrawiam:)
Anonim 2011-01-05 13:13:28
Ja byłam na slubie w lutym, rok temu- było bardzo fajnie, atmosfera faktycznie jak z bajki, chociaz śnieg nie padał, tylko leżał dookoła. Wszyscy im zazdrościli, a Panna Mloda miała fajną futrzana narzutke, dzieki której było jej ciepło. No, trochę się trzęsła, ale sama powiedziała, że to z emocji;)
wiola 2010-01-06 18:57:55


Wszystkie komentarze są własnością ich autorów. Autor ponosi pełną odpowiedzialność za treść wpisu. Jeżeli wynikną z tego konsekwencje prawne, planetakobiet.com.pl może przekazać wszelkie informacje stronom zainteresowanym na temat danego użytkownika oraz pomóc w jego zlokalizowaniu.

Konkursy

Wywiady z gwiazdami

Nasza Ankieta

Najprzystojnieszy polski aktor to?

zagłosuj
Moda   Trendy   Projektanci   Modna w ciąży   Ciekawostki   Porady stylisty   Zdrowie i Uroda   Zdrowie   Uroda   Make-up   Rozmaitości   Kącik kulinarny   Z życia wzięte   Wielki świat   Motoryzacja   Nasze dzieci   Porady   Nasz ślub   Kultura   Muzyka   Kino   Teatr   Książka   Sztuka   Konkursy   Konkurs SMS-owy   Konkurs książkowy   Konkurs muzyczny   Wywiady z gwiazdami   Kominek    
Copyright © 2024 Planeta Kobiet. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Projekt i wykonanie L77 - Strony internetowe Strony internetowe