Poniedziałek, 23 czerwca 2025r. Albina, Wandy, Zenona
 Szukaj
FACEBOOK RSS EMAIL Strona główna
Planeta Kobiet

Skóra muśnięta słońcem. Trzy kroki

Wyobraź sobie taki poranek: ciepłe światło sączy się przez lniane zasłony. W powietrzu unosi się zapach kawy, a twoja skóra jeszcze pamięta dotyk słońca z dnia wczorajszego. Nie, nie mówimy o opaleniźnie. Mówimy o tym subtelnym blasku, który pojawia się, gdy traktujesz skórę z czułością. Latem nie potrzebujemy więcej. Trzy kroki. Trzy produkty. I Ty – w swojej najpiękniejszej, naturalnej wersji. Krok pierwszy – ochrona, która robi więcej

Od ochrony przeciwsłonecznej oczekujemy dziś znacznie więcej niż tylko… ochrony. Sesderma Repaskin Tinted SPF50 to nie jest zwykły krem z filtrem. To tarcza ochronna, która nie tylko chroni przed negatywnym działaniem promieni UV, ale też wspomaga regenerację skóry. Zawiera enzymy naprawiające uszkodzenia DNA, działa jak ultralekki podkład i wtapia się w skórę niczym krem nawilżający. Skóra nie błyszczy. Ona po prostu lśni – jakbyś spała 10 godzin, piła 3 litry wody i właśnie zakochała się (w sobie).

Krok drugi – witamina C, czyli światło w płynie

Jeśli słońce miałoby składnik aktywny, byłaby to właśnie witamina C. Rozświetla, tonizuje, dodaje energii. To nie jest trend – to podstawa nowoczesnej pielęgnacji. Rano? Nakładasz ją pod SPF i czujesz, jak Twoja skóra mówi: „dziękuję”. Wieczorem? Pomaga jej się zregenerować po intensywnym dniu. Z czasem zauważasz, że nie potrzebujesz już podkładu – bo Twoja cera wygląda… jakby była z Photoshopa. Ale naprawdę.



Krok trzeci – mgiełka, która zostaje dłużej niż wspomnienia

Zamknij oczy. Wdech. Jest tu coś kwiatowego, coś otulającego. Ciepło skóry wydobywa z niej lekkość, zmysłowość i coś, co zostaje w pamięci. To Sorvella Perfume Bonita – mgiełka do ciała i włosów. Kobieca, delikatna, a przy tym na tyle wyrazista, że zostaje w pamięci – jak Twoja ulubiona letnia sukienka, którą wkładasz bez zastanowienia. Nie przerywa Twojej opowieści. Ona ją dopełnia.

Skóra nie chce być modna. Chce być kochana


W świecie pełnym filtrów, retuszu i ciągłej gonitwy, coraz więcej z nas wraca do tego, co prawdziwe. Do skóry, która nie musi być idealna – tylko zadbana. Do pielęgnacji, która działa i nie męczy. Do zapachów, które nie przytłaczają, ale zostają. To właśnie sun-kissed skin po naszemu: nie jako efekt opalenizny, ale jako wyraz troski. Rytuał, który zaczyna się od Ciebie. I trwa.
Oceń ten artykuł:  1 pkt 2 pkt 3 pkt 4 pkt 5 pkt    Aktualna ocena: 0,00
 
Wyślij e-mail rekomendujący ten artykuł
E-mail adresata
 
 
Skóra muśnięta słońcem. Trzy kroki
Wyobraź sobie taki poranek: ciepłe światło sączy się przez lniane zasłony. W powietrzu unosi się zapach kawy, a twoja skóra jeszcze pamięta dotyk słońca z dnia wczorajszego. Nie, nie mówimy o opaleniźnie. Mówimy o tym subtelnym blasku, który pojawia się, gdy traktujesz skórę z czułością. Latem nie potrzebujemy więcej. Trzy kroki. Trzy produkty. I Ty – w swojej najpiękniejszej, naturalnej wersji.
Czytaj cały artykuł

 
Twoje Imię i Nazwisko
 
Twój E-mail
 
 
Dodaj swój komentarz do artykułu.
 
Komentarz
Autor
 

Wasze Komentarze

Jeszcze nie skomentowano powyższego artykułu.

Wszystkie komentarze są własnością ich autorów. Autor ponosi pełną odpowiedzialność za treść wpisu. Jeżeli wynikną z tego konsekwencje prawne, planetakobiet.com.pl może przekazać wszelkie informacje stronom zainteresowanym na temat danego użytkownika oraz pomóc w jego zlokalizowaniu.

Konkursy

Wywiady z gwiazdami

Nasza Ankieta

Najprzystojnieszy polski aktor to?

zagłosuj
Moda   Trendy   Projektanci   Modna w ciąży   Ciekawostki   Porady stylisty   Zdrowie i Uroda   Zdrowie   Uroda   Make-up   Rozmaitości   Kącik kulinarny   Z życia wzięte   Wielki świat   Motoryzacja   Nasze dzieci   Porady   Nasz ślub   Kultura   Muzyka   Kino   Teatr   Książka   Sztuka   Konkursy   Konkurs SMS-owy   Konkurs książkowy   Konkurs muzyczny   Wywiady z gwiazdami   Kominek    
Copyright © 2025 Planeta Kobiet. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Projekt i wykonanie L77 - Strony internetowe Strony internetowe