Oto Twoja instrukcja obsługi do walki z pryszczami. Pamiętaj: to maraton, a nie sprint, więc uzbrój się w cierpliwość.
Krok 1: Oczyszczanie, ale bez katowania. Mniej znaczy więcej!
Pierwsza zasada pielęgnacji według mnie? Nie katuj swojej skóry! To nie jest pole bitwy, gdzie im mocniejsze działanie, tym lepszy efekt. Zwykle nasza pierwsza myśl to: “Muszę zetrzeć ten brud!”. I lądujemy z żelem wysuszającym skórę na wiór, albo co gorsza – z peelingiem piaskiem kwarcowym, który traktuje naszą twarz jak szorstką podłogę. Błąd!
Twoja skóra ma naturalną barierę ochronną, którą możesz sobie wyobrazić jako mur obronny. Agresywne mycie to jak bombardowanie tego muru. Kiedy go zniszczysz, intruzi (czyli te wredne bakterie, zanieczyszczenia i alergeny) mają autostradę wprost do Twoich „porów”.
Postaw na delikatne emulsje, pianki lub olejki. Myj twarz dwa razy dziennie, rano i wieczorem i zawsze używaj letniej wody. To jak czułe, ale stanowcze negocjacje, a nie atak z zaskoczenia.
Dalsza część artykułu na stronie
Imperium Kobiet.
Wasze Komentarze
Jeszcze nie skomentowano powyższego artykułu.Wszystkie komentarze są własnością ich autorów. Autor ponosi pełną odpowiedzialność za treść wpisu. Jeżeli wynikną z tego konsekwencje prawne, planetakobiet.com.pl może przekazać wszelkie informacje stronom zainteresowanym na temat danego użytkownika oraz pomóc w jego zlokalizowaniu.