K MAG redefiniuje trendy w mediach popkulturowych

- Generacja Alpha na pewno będzie konsumować wysokiej jakości treści, czyli fotografię, sztukę, publicystykę, przez online, o który wciąż intensywnie trzeba dbać. - mówi Charzewska. 

Oddać stery w dobre ręce

K MAG to dwujęzyczne pismo lifestylowe, które od ponad 14 lat wspiera młodych artystów. Nowy kierunek rozwoju magazynu i nowe trendy na rynku lifestyle’owym nadaje pracująca od roku na stanowisku dyrektor zarządzającej Aleksandra Charzewska.

- Wdrażanie strategicznych zmian powierzyłem Aleksandrze Chrzanowskiej, która dogłębnie zgłębia tajniki naszego portalu, zauważa i dba o potrzeby konsumentów, co pozwala jej na owocne współtworzenie sukcesu kmag.pl. Ola poza swoim sporym doświadczeniem w innych tytułach modowych i lifestyle’owych wniosła coś nieocenionego, czyli swoje młode spojrzenie i zaraźliwą energię - mówi Mikołaj Komar, Wydawca i Redaktor Naczelny K MAG.

- Mija rok jej pracy w naszym zespole, a wypracowała sobie zaufanie i sympatię całej redakcji. Patrząc na nasze obfite plany sądzę, że Ola się dopiero rozkręca! – dodaje Komar.

Zrozumieć i zadbać o potrzeby konsumentów

Konsumenci z pokolenia Alpha będą poszukiwać wysokiej jakości treści szczególnie w online. Warto zatem zadbać nie tylko o merytorykę i wygląd grafiki, ale również o technologię, bo liczyć się będzie sprawne działanie serwisu i bezpieczeństwo:

- Wraz z firmą Xfaang wdrożyliśmy nowy system, dzięki któremu strony ładują się szybciej, a koszty związane z zasobami serwerowymi są niższe. Tym samym zredukowaliśmy ślad węglowy kmag.pl o ponad 20% przy każdej wizycie na stronie. Zwiększyliśmy również bezpieczeństwo, przez co serwis jest bardziej odporny na ataki i naruszenie danych. Uzyskaliśmy wsparcie dla nowych funkcji, które wcześniej były trudne do zaimplementowania lub niemożliwe do osiągnięcia z użyciem starszej technologii. Poprawiliśmy również dostępność serwisu, by mogli z niego korzystać wszyscy użytkownicy niezależnie od ich ograniczeń. - mówi Aleksandra Chrzanowska, nowa dyrektor zarządzająca K MAG.

Zadbać o twórców

Konsument jest niezwykle ważny. Jednak ogromne znaczenie ma umiejętność budowania dynamicznego zespołu, w którym kreatywność nie będzie ograniczana: - W swojej karierze miałam przyjemność współpracować z wieloma fantastycznymi tytułami w tej kategorii, takimi jak Elle czy Vogue, ale to, co zastałam w K MAG-u, całkowicie zmieniło moje myślenie o lifestyle’u i zburzyło wszelkie utarte wcześniej przyzwyczajenia - mówi Aleksandra Charzewska.

- K MAG to medium prawdziwie niezależne. Za to właśnie od ponad 14 lat uwielbiają go czytelnicy i użytkownicy, a także świat kreatywny. W K MAG-u nic nie musimy i wszystko robimy po swojemu - kiedy chcemy, jak chcemy i z kim chcemy. Osobiście uważam, że tylko taki model pracy ma sens i przyciąga odbiorców. Niewymuskany, nieco hedonistyczny, a przede wszystkim bez nadęcia-  dodaje nowa dyrektor zarządzająca K MAG.

Twórcami w K MAG są również młodzi artyści, którzy mają możliwość promocji swoich prac na podstronie kmag.pl: - Samych prac jest prawie 40 tysięcy, a w naszym portfolio mamy takie nazwiska, jak: Sonia Szóstak, Yulia Kryvich czy Bartek Wieczorek. Ta artystyczna działalność K MAG-a zyskała uznanie na rynku sztuki wysokiej – dodaje Charzewska.

- Najlepsi z nich są wspierani również przez publikacje, organizowanie wystaw, angażowanie do akcji klienckich i konkursów kreatywnych. Ostatnio zaprezentowaliśmy ich pracę również w DESA Unicum, gdzie mieliśmy przyjemność objąć kuratelą wystawę “ Sztuka dziś. Wybór kuratora.” Ciekawi twórcy nowej generacji wybierani są podczas Moskitów, konkursu, w ramach którego przyznawane są nagrody w kategoriach fotografia, film, muzyka, art, moda i aktywizm.

Otworzyć się na międzynarodowe środowisko

Dzięki nowoczesnym technologiom staliśmy się obywatelami świata. Nie ma granic dla kultury. Istotna jest nie tylko jej dostępność, ale również udostępnianie twórczości polskich artystów na rynkach zagranicznych. K MAG jako dwujęzyczny magazyn wychodzi naprzeciw tym potrzebom, promując polską twórczość na największych światowych rynkach.

- Widzimy, że zachód niezwykle interesuje się naszą środkowo-wschodnią kulturą, dlatego chcielibyśmy umożliwić użytkownikom z Francji, Wielkiej Brytanii czy też Stanów Zjednoczonych poznanie naszego nowoczesnego folkloru, odkrywanie tutejszych artystów i czerpanie z naszej estetyki. A doświadczenie w tym już mamy — w końcu jako wydawca mamy ponad 5-letnie doświdczenie na rynku nowojorskim! – dodaje Aleksandra Charzewska.