Niezwykły poradnik o budowaniu życia po swojemu, malowaniu obrazu siebie, przy użyciu wszystkich kolorów. Adresowany jest przede wszystkim do tych osób, które czują, że gdzieś zbłądziły lub że podążają jednokierunkową ślepą uliczką.
Inspiracją do napisania tej książki stały się rozmowy z kobietami. Dzięki temu porusza ona wszystkie ważne dla nich tematy – nie zapomina przy tym o tych zdecydowanie za rzadko omawianych, jak seksualność i czerpanie satysfakcji z intymności.
W Dekalogach babskich autorka dzieli się swoimi – nierzadko gorzkimi – refleksjami na temat dzisiejszych kobiet i mężczyzn, wzajemnych relacji oraz szkodliwych stereotypów. Przestrzega przed staniem się bankomatem emocjonalnym, a także wyjaśnia, dlaczego warto sprzątać duszę oraz fotografować swoje myśli. Przede wszystkim jednak zachęca do tego, by wreszcie wziąć życie w swoje ręce.
Jako dziewczynki mamy świetnie się uczyć, nauczyć się doskonale gotować, dobrze by było, żeby umieć szyć, haftować i robić na drutach. Jak będziemy umiały pomalować mieszkanie, to też będzie super. Robienie przetworów na zimę, liczenie cebuli i worków z ziemniakami w piwnicy też mile widziane, i uprawianie ogródka.
A ja się pytam: czy my jesteśmy na tym świecie za karę? Żeby innym umilać życie i być spadochronem ratunkowym? My nie mamy prawa do błędów, do słabości. Mamy być silne, zorganizowane, precyzyjne. Taki worek bez dna na czyjeś wymagania, oczekiwania. I worek bokserski. Bo każdy w nas wali bez opamiętania i mówi: „ale przecież jesteś kobietą, to powinnaś rozumieć”.
Wasze Komentarze
Jeszcze nie skomentowano powyższego artykułu.Wszystkie komentarze są własnością ich autorów. Autor ponosi pełną odpowiedzialność za treść wpisu. Jeżeli wynikną z tego konsekwencje prawne, planetakobiet.com.pl może przekazać wszelkie informacje stronom zainteresowanym na temat danego użytkownika oraz pomóc w jego zlokalizowaniu.